sobota, 8 kwietnia 2017

Czytelnicze podsumowanie I. kwartału 2017 | styczeń, luty, marzec


Witajcie Kochani!
Co prawda marzec skończył się już ponad tydzień temu, jednak ja dopiero teraz znalazłam chwilkę, żeby podsumować całe pierwsze trzy miesiące czytelnicze tego roku. Zdecydowałam, że podsumowania i Book Haule będę robiła tak jak teraz - co trzy miesiące, gdyż nie zawsze znajduję czas co miesiąc, żeby siąść i na spokojnie zebrać wszystko w jedną całość i doszłam do wniosku, że nie ma sensu robi trzech krótkich podsumować, skoro można zrobić jedno troszkę większe. :D



W STYCZNIU

* przeczytałam 3 książki (w sumie 980 stron)
  • "Przyciągając burze" J. Marsden ★★★★★ (344 strony)
  • "Księga snów" Nina George ★★★★★✩ (424 strony)
  • "Ostatnia bitwa" C.S. Lewis ★★★★★✩ (212 stron)

* opublikowałam 2 recenzje i 1 inny post

* moje półki wzbogaciły się o 5 książek
  • "Lawendowy pokój" N. George
  • "Księżyc nad Bretanią" N. George
  • "Księga snów" N. George
  • "The Snow Queen"
  • "Around the world in 80 days"


W LUTYM

* przeczytałam 7 książek (w sumie 1940 stron)
  • "Drzwi do szczęścia" R.P. Evans ★★★★✩✩✩ (176 stron)
  • "Papierowe miasta" John Green ★★★★★✩ (400 stron)
  • "Wyśnione miejsca" Brenna Yovanoff ★★★★★ (360 stron)
  • "Lawendowy pokój" N. George ★★★★✩✩✩ (344 strony)
  • "Klucze" Adam Lang ★★★★✩✩✩ (292 strony)
  • "The Snow Queen" (65 stron)
  • "Around the world in 80 days" (303 strony)

* opublikowałam 1 recenzję i 2 inne posty


W MARCU

* opublikowałam 2 recenzje i 3 inne posty
Łącznie przeczytałam 10 książek, czyli 2920 stron. Z wyniku jestem bardzo zadowolona, biorąc pod uwagę fakt, że na czytanie książek mam ostatnio naprawdę niewiele wolnego czasu. :(

16 komentarzy:

  1. Czytasz bardzo dużo książek :) Ostatnią bitwę czytałam kilka lat temu i jest to moja ulubiona część z tego cyklu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię część pierwszą, a Ostatnia bitwa jest zaraz na następnym miejscu :)

      Usuń
  2. Ja też przeczytałam 3 książki w styczniu. :D
    W sumie mogło być lepiej, ale bylo minęło i nie zamierzam się tym teraz przejmować. :D
    Ważne że jesteś zadowolona ze swojego wyniku. :)
    Pozdrawiam! :)
    http://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zbieg okoliczności :D
      Masz rację, było - minęło. Może teraz w kwietniu będzie lepiej :)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Może dużo czasu na książki nie masz, ale pewnie w Twoim życiu dzieje się dużo innych, ciekawych rzeczy :D W końcu nie chodzi o to, by czytać jak najwięcej, a by sie tym cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa! :D Chociaż czasem aż chce się usiąść i odprężyć przy książce, a czasu brak :(

      Usuń
  4. Gratuluję dobrego wyniku. Najważniejsze, że jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje. Chyba zawsze chciałoby się czytać więcej niż się czyta. Ważne, by się cieszyć swoją lekturą. Ja przeczytałem 13 książek w pierwszym kwartale, ale stron to ok. 2200. Też jestem zadowolony. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i też gratuluję wyniku. ;) 13 książek to też bardzo dobry wynik. :)

      Usuń
  6. Gratuluję wyników każdego miesiąca i jak widzę, sięgnęłaś po ciekawe tytuły. Sama mam wielką ochotę, by przeczytać w końcu "Księgę snów" Niny George. :)
    Pozdrawiam,
    Ania.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Księga snów to bardzo ciekawa książka. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, jednak zrobiła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Książkę warto przeczytać. :)

      Usuń
  7. Ooo, widzę, że Wyśnione miejsca mają u ciebie komplet gwiazdek <3 Mi też się one cholernie podobały ;)
    Wyniku gratuluje, bo jest całkiem niezły ;) W końcu nie samą książką żyje człowiek, prawda? :P
    Buziaki ;*
    Q.

    www.doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie. Nawet książkoholik czasem potrzebuje oderwania się od książek i zrobienia czegoś innego. :D

      Buziaki :**

      Usuń
  8. U mnie też kiepsko ze znalezieniem czasu na czytanie, a jak już znajdzie się ten czas, nie ma się już ochoty na to, albo jest kłopot w znalezieniu dobrej książki. Mam pełno zaliczeń niedługo i dopiero dzisiaj sobie blogi przeglądam, bo nawet na to nie mam czasu.

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to, dobrze że jest przerwa świąteczna to można chociaż teraz nadrobić zaległości w czytaniu książek i blogów. :)

      Usuń

INSTAGRAM