W związku z objętym przeze mnie w ostatnim czasie patronatem medialnym nad książką "Nie ufaj nikomu" Filipa Lewickiego, postanowiłam napisać dzisiaj o tym krótką notkę, aby rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące patronatu medialnego.
W Wikipedii widnieje taka oto definicja patronatu medialnego:
Patronat medialny - rodzaj sponsoringu, w którym przedsiębiorstwo z sektora mass mediów (np. telewizja, radio, gazeta, portal internetowy) udostępniają przestrzeń reklamową lub informacyjną na cele promocji podmiotu lub wydarzenia (kulturalnego, sportowego, społecznego). W zamian podmiot patronujący jest promowany w kontekście danego wydarzenia lub w danym podmiocie. Ma możliwość zamieszczania swoich reklam, logotypów itd.Patronat medialny obok funkcji reklamowych buduje także pozytywny wizerunek firmy, będąc elementem jej strategii PR.
Jest to więc nic innego jak "sprawowanie opieki nad czymś". W przypadku blogerów książkowych oznacza to po prostu udostępnianie informacji o tym, że dana książka zostanie wydana, promowanie jej w social mediach, itp. (chodzi o jak największy rozgłos).
Zatem, jeśli obejmujecie patronat medialny nad jakąś książką, to Waszym zadaniem jest umieszczenie wiadomości o niej w social mediach, np. na Facebooku, blogu, Instagramie, aby informacja ta trafiła do jak największej liczby osób. Wydawnictwo natomiast zobowiązuje się, do umieszczenia Waszego loga na czwartej (ostatniej) stronie okładki i do pokazania go w materiałach promocyjnych danego tytułu. Jest to zatem nic innego, jak "reklama za reklamę". W tym układzie obie strony są wygrane. Nikt na tym nie traci.
Patronat medialny, w przypadku blogerów książkowych, często jest źle rozumiany. Już kilkakrotnie spotkałam się z przeświadczeniem, że ktoś nie chce obejmować patronatu, bo bloger musi płacić za promowanie książki. Nie jest to jednak prawda. Wydawnictwa raczej nie będą prosili Was o to, abyście wspierali finansowo dany tytuł, więc o to nie musicie się martwić. :)
Ma być to po prostu układ, w którym każda ze stron jest na wygranej pozycji.
Jeżeli macie jakieś pytania, to piszcie śmiało. :)
Gdyby ktoś z Was chciał się dowiedzieć czegoś więcej o pracy blogera, to również służę pomocą. :)
Jestem też otwarta na propozycje tematów poradników. Gdyby były jakieś pomysły, to chętnie taki poradnik dla Was napiszę. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz