Szybkimi krokami zbliżamy się do końca 2017 roku. Już za kilka godzin Nowy Rok, co oznacza zapewne u wielu z Was postanowienia noworoczne, zmiany, które będziecie starali się wdrażać w swoje życie. Nie ukrywam, że u mnie też z dnia na dzień przybywa coraz więcej tych postanowień, nie wiem czy uda mi się wszystkie wypełnić, ale będę próbowała.
Ten rok, a szczególnie jego końcówka, był dla mnie bardzo intensywny jeśli chodzi o szkołę. Przygotowuję się właśnie do matury i przez to mam bardzo mało czasu dla siebie, na czytanie książek czy chociażby pisanie recenzji, dlatego też na moim blogu pojawiało się przez ostatnie trzy miesiące tak mało postów i zapewne będzie tak jeszcze do maja. Mam nadzieję, że uda mi się to mimo wszystko jakoś ze sobą połączyć i wstawiać chociaż jedną recenzję miesięcznie. :)
Co prawda ten rok nie był tak owocny dla bloga, jak poprzedni, ale mimo wszystko jestem zadowolona z efektów swojej pracy. Udało mi się zorganizować 1 konkurs, w którym do wygrania była książka "Making faces". Dziękuję, że tak licznie wzięliście w nim udział. :)
Na chwilę obecną mam 91 obserwatorów i ponad 58 tys. wyświetleń! Dziękuję <3 Szczególnie tym, którzy regularnie odwiedzają mojego bloga, i mimo tego iż posty pojawiają się "w kratkę", to i tak czytają je i komentują. To dla mnie naprawdę dużo znaczy, bo wiem, że to, co robię, nie idzie na marne. :)
A teraz po krótce...
Na blogu pojawiły się
32 posty
Hmm... To ponad o połowę mniej niż w tamtym roku. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego, że aż tak bardzo szkoła i ogrom nauki wpłynęły na rozwój mojego bloga.
W tym...
18 recenzji
Przyznaję się bez bicia, że nie napisałam recenzji każdej książki, którą przeczytałam, gdyż zabrakło mi na to czasu. (jednak na pewno kilka z nich pojawi się jeszcze w 2018 roku, ponieważ nie mogę zostawić ich tak bez komentarza :D)
Nawiązałam 3 współprace:
Pani Martyna Senator
W sumie przeczytałam
30 książek
Jest to zdecydowanie mniej niż w tamtym roku, jednak zważając na to, ile miałam czasu wolnego, to jestem naprawdę zadowolona, gdyż tego czasu miałam naprawdę bardzo mało.
W tym...
10 książek od wydawnictw
Chciałabym bardzo podziękować wydawnictwom za współpracę i mam nadzieję, że w 2018 roku również będzie nam się miło współpracowało. :)
Moją półkę wzbogaciło
8 książek
4 z nich dostałam na urodziny, a pozostałe 4 zostały przeze mnie kupione (dwie, których nie ma na zdjęciu są już pożyczone :D). :) Do tego warto jeszcze doliczyć quizy i gry karciane od wydawnictwa Edgard, a także jedną książkę w języku niemieckim, jedną w języku angielskim oraz fiszki niemieckie (na pewno napiszę o nich parę słów w Nowym Roku) :)
Najlepsze książki 2017 roku
Bez wątpienia najlepsze książki, które przeczytałam w tym roku, to te z cyklu "Promyczek" Kim Holden, a także (jakby inaczej) książka Jojo Moyes, "Chata" WM. Paula Younga i "Spójrz na mnie" Nicholasa Sparksa. Na wyróżnienie zasługuje też książka "Z popiołów" Martyny Senator oraz "Ponad wszystko" Nicoli Yoon.
Przy tych książkach zdecydowanie bawiłam się najlepiej i każda czegoś mnie nauczyła. Każda z tych historii była inna, wciągająca na swój sposób i oszałamiająca. Na pewno będę do nich z chęcią wracać. Już teraz wiem, że w następnym roku sięgnę jeszcze raz po "Promyczka", gdyż tę książkę, jako jedną z nielicznych, cały czas mam w głowie i nie mogę się po niej wyciszyć. Bardzo przywiązałam się do głównej bohaterki Kate. :)
A Wy jak oceniacie ten rok? Ile książek udało Wam się przeczytać? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz